post

Po internecie krąży bardzo ciekawa definicja. Brzmi ona mniej więcej tak:

Muzyk to człowiek, który pakuje do samochodu wartego 1.000 zł sprzęt muzyczny o wartości 5.000 zł, następnie jedzie do innego miasta płacąc za samo paliwo 100 zł, żeby zagrać tam koncert za 200 zł.

Jest to dość smutna prawda, ale może być jeszcze smutniejsza, gdy weźmiemy pod uwagę koszt grania prób! Na szczęście nasza oferta jest skierowana między innymi do bohaterów tej definicjo-historyjki. Zasady są proste: im więcej grasz, tym taniej płacisz za każdą godzinę grania. Całe szczęście, że świat jest pełen wariatów, którzy wbrew logice i ekonomii poświęcają dla swoich pasji wiele czasu i pieniędzy. Ci wariaci to często artyści, których twórczości słuchamy na co dzień.

Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z naszymi cenami w zakładce Cennik!

Zapraszamy również na stronę Jakub Wołek.